Nowoczesna o 24-godzinnym gabinecie ginekologicznym. "Chodzi o zdrowie kobiet"
Do 2021 roku całodobowy gabinet ginekologiczny w każdym większym mieście - taki pomysł ma Nowoczesna. Plany na jego utworzenie w Bydgoszczy przedstawiła dziś Joanna Czerska-Thomas.
Szefowa bydgoskiej Nowoczesnej przypomniała, że 24-godzinny gabinet ginekologiczny bez klauzuli sumienia funkcjonuje już w Poznaniu. I przez pierwsze trzy miesiące odwiedziło go ponad 1200 kobiet. Zapowiedziała, że podejmie kroki, aby podobna placówka powstała w Bydgoszczy.
- Przygotowaliśmy materiały dla wszystkich radnych w całym kraju tak, by mogli rozpocząć temat w swoich miastach i miasteczkach - mówi Joanna Czerska-Thomas. Jej zdaniem inicjatywa jest ważna, bo chodzi o zdrowie kobiet, w kolejki do gabinetów ginekologicznych są długie. - Około 2,3 miesiące. My kobiety bardzo często korzystamy z gabinetów prywatnych, a nie o to chodzi - dodaje.
Pomysł popiera radna PiS Bernadeta Michałek. - Pod warunkiem, że nie będzie to gabinet aborcyjny - zaznacza. - Że będzie służył leczeniu kobiet, a nie zapobieganiu ewentualnym ciążom - komentuje.
- Oskarżenia, że gabinety 24 to są gabinety aborcyjne to element polityczny, który w żaden sposób merytorycznie nie sprowadza tej kwestii na dobre tory - mówi działaczka społeczna Marta Korsak.
Nowoczesna podkreśla, że gabinet 24 miałby być dostępny dla osób niepełnosprawnych. Zamierza przeprowadzić rejestr, ile placówek przyjaznych niepełnosprawnym i otwartych w godzinach niestandardowych funkcjonuje w Bydgoszczy i w regionie. Będzie taka interpelacja na najbliższej sesji Rady Miasta.