Na co się skarżymy korzystając ze służby zdrowia? A skarżymy się na potęgę!
Liczba skarg na służbę zdrowia w województwie kujawsko-pomorskim rośnie. W roku 2018 wpłynęło ich do regionalnego oddziału NFZ ponad 350.
To o 36 więcej, niż rok wcześniej. Jednak ponad 140 z nich stanowiły skargi niezasadne.
Wśród skarg na pracowników NFZ najczęściej narzekano na dział leczenia uzdrowiskowego.
- Państwo skarżycie się, że my nie wyznaczamy terminów leczenia uzdrowiskowego, które państwu są dogodne. 90% z państwa niestety nadal chce jechać latem nad morze, wskazujecie jedno konkretne sanatorium, które się cieszy dużą popularnością, a nie ma takiej możliwości - mówi Barbara Nawrocka - rzecznik kujawsko pomorskiego oddziału NFZ.
Jeśli chodzi o placówki medyczne najczęściej skarżono się na kolejki. Liczba skarg delikatnie, acz systematycznie rośnie.
Jeśli skargi są zasadne NFZ wysyła upomnienia, jeśli powtarzają się - zleca kontrole. W zeszłym roku były 4 takie kontrole. Trzy zakończyły się karą finansową, jedna rozwiązaniem umowy. Skargi można składać korespondencyjnie na adres kujawsko-pomorskiego oddziału NFZ, mailowo lub osobiście w oddziale.