Zaćmienie Księżyca zachwyciło naszych Słuchaczy!
W niedzielny wieczór, 20 stycznia intensywnie świecił w swojej pełni, a kilka godzin później przed świtem całkowicie zasłoniła go nasza planeta. Na zimowym niebie 21 stycznia doszło do wyjątkowego zjawiska - całkowitego zaćmienia Księżyca.
Zjawisko nazwano Superkrwawym Księżycem Wilka. O zaćmieniu Księżyca mówimy wtedy, gdy Ziemia znajduje się między Słońcem a Księżycem, a ten ostatni "wchodzi" w stożek cienia Ziemi.
Widzieliśmy Księżyc większy niż zwykle, bo też mamy do czynienia z superpełnią Księżyca, do której dochodzi, gdy nasz satelita jest najbliżej Ziemi.
Księżyc zaczął wchodzić w cień Ziemi o godz. 4:34. O godz. 5:41 rozpoczęła się faza całkowitego zaćmienia Księżyca, a o godz. 6:12 zaćmienie osiągnęła swoje maksimum. Księżyc wyszedł z cienia Ziemi przed godz. 8.00.
Jedni mieli szczęście to zobaczyć, inni nie. W porannym programie Polskiego Radia PiK nasi Słuchacze relacjonowali swoje obserwacje, naszemu realizatorowi Piotrowi Walczakowi udało się sfotografować niezwykły dziś Księżyc.
Prawie rok temu, 31 stycznia 2018 roku doszło do zjawiska określanego mianem Blue Moon. Niebieskim Księżycem - choć jedynie z nazwy - określa się drugą w ciągu miesiąca kalendarzowego pełnię Księżyca. Niezwykle rzadkie zjawisko astronomiczne obserwować można średnio raz na 2,5 roku. Ostatni Blue Moon raz pojawił się 31 lipca 2015 roku, jednakże w roku 2018, pierwszy raz od 19 lat zjawisko obserwować można było aż dwa razy.
31 stycznia ubiegłego roku zjawisko Blue Moon dzieliło scenę nieba z całkowitego zaćmieniem Księżyca, które trwało półtorej godziny. Do podobnej sytuacji doszło 150 lat wcześniej.