Najmłodszy ma 3 miesiące, najstarszy w sile wieku - toruńscy wolontariusze gotowi na finał WOŚP!
Toruńscy wolontriusze Wielkiej Orkiestry Światecznej Pomocy zostali przeszkoleni w zakresie bezpieczeństwa. Odebrali też identyfikatory, serduszka i puszki.
- W tym roku na ulice miasta wyjdzie ich 367 wolontariuszy - wyjaśnia Ewa Gliniecka, szefowa wolontariatu Wielkiej Orkiestry Światecznej Pomocy w Toruniu i dodaje - najstarszy wolontariusz jest w sile wieku, bo później to już tylko starsza młodzież. jNajmłodszy? 3 miesiące. Wolontariusze muszą chodzić z opiekunem pełnoletnim bądź parami, trójkami. Najlepiej w grupie, żeby właśnie było bezpiecznie. Identyfikatory mają wszystkie hologramy, są numery sztabów, są zalaminowane i są banderole na puszkach. Na każdej puszce powinien być też numer identyfikatora i po tym poznamy, że puszka jest właściwie oklejona i warto do niej wrzucić pieniążki.
Niektórzy wolontariusze będą też zaopatrzeni w terminale płatnicze, będzie więc można wesprzeć WOŚP płacąc kartą.
- Przez wiele lat z moim przyjacielem zbierałem z psem. Ustawiała się kolejka ludzi, żeby głaskać. Oczywiście za głaskanie trzeba było wrzucić do puszki. Taka taktyka była bardzo skuteczna. Niestety, trzy lata temu już piasek odszedł, a w tym roku będę jeździł jako taksówkarz i będę zbierał do puszki Wielkiej Orkiestry Światecznej Pomocy - mówił jeden z toruńskich wolontariuszy.