Śmierć na przejściu dla pieszych. Proces w bydgoskim sądzie
W Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy rozpoczął się proces w sprawie śmiertelnego potrącenia 20-letniej kobiety na przejściu dla pieszych. Oskarżona to 47-letnia Beata R., mieszkanka Łysomic.
Do zdarzenia doszło w maju 2018 roku na przejściu dla pieszych na ul. Fordońskiej na wysokości ul. Traktorzystów. Oskarżona miała nie ustąpić pieszej pierwszeństwa, kiedy inni kierowcy zatrzymali się przed przejściem. Potrącona przez samochód 20-letnia Daria zmarła po kliku dniach w szpitalu. Rodzina do dziś nie pogodziła się z tą tragedią.
Oskarżona w sądzie przyznała się do nieumyślnego spowodowania wypadku. Przeprosiła najbliższych Darii.
- Uwierzcie Państwo, że jest mi niezmiernie przykro i niezwykle żałuję tego, co wydarzyło się 18 maja na ulicy Fordońskiej. Zdaję sobie sprawę z tego, że to niewiele, ale tak naprawdę niewiele więcej mogłabym powiedzieć. Pozostaje mi więc powiedzieć przepraszam. Jestem kierowcą od 30 lat. Poza drobnymi zdarzeniami w postaci kilku mandatów nie miałam poważniejszych incydentów. Zawsze starałam się jeździć spokojnie, nie rozwijać nadmiernej prędkości, stosować się do zasad ruchu drogowego. Staram się być ostrożna, a innych uczestników ruchu drogowego obdarzać ograniczonym zaufaniem. Nigdy nie wyobrażałam sobie, że dojdzie do tak tragicznego zdarzenia z moim udziałem. Nigdy nie spodziewałam się, że po wypadku z moim udziałem ktoś straci życia - mówiła łamiącym się głosem oskarżona. Swoje oświadczenie czytała z kartki.
Beata R. nie pamięta momentu wypadku. Jechała wtedy z mamą z Torunia do Bydgoszczy, z wizytą do ciotki, która wyszła ze szpitala po operacji.
Według oskarżyciela kobieta wykonała niebezpieczny manewr wyprzedzania tuż przed przejściem dla pieszych u zbiegu ulic Fordońskiej i Traktorzystów.
Oskarżona chciała dobrowolnie poddać się karze. Propozycji obrony (1 rok więzienia) nie przyjął obecny na rozprawie ojciec tragicznie zmarłej kobiety.
Kolejna rozprawa odbędzie się w lutym.
Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelny oskarżonej grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.