Bydgoszcz ma budżet na 2019 rok. Dużo czy mało na inwestycje?
Budżet Bydgoszczy na 2019 rok przyjęty. Na dzisiejszej sesji uchwalili go miejscy radni. Za - głosowało 20 radnych, 10 - było przeciw. Zdaniem prezydenta Rafała Bruskiego to ambitny choć trudny budżet. Opozycja ocenia, że brakuje w nim dużych inwestycji.
Plan finansowy na 2019 rok zakłada ponad 2 miliardy po stronie dochodów, prawie 2,5 miliarda złotych po stronie wydatków i sięgający prawie 300 milionów złotych deficyt. Ponad 800 mln złotych miasto chce przeznaczyć na inwestycje.
- Ten budżet przede wszystkim to największy w historii budżet na inwestycje - powiedział prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski.
- W budżecie nie ma wielkich inwestycji, nie ma tam na przykład przebudowy trasy WZ - uważa radny Jarosław Wenderlich z PiS.
- To stabilny budżet, tu nie chodzi o fajerwerki, tylko o te inwestycje, które są ważne dla stabilnego rozwoju miasta - powiedział zastępca przewodniczącego Rady Miasta Ireneusz Nitkiewicz z SLD.
Najwięcej pieniędzy zarezerwowano na kolejne etapy prac m.in. przy rozbudowie ul. Grunwaldzkiej, rewitalizacji Młynów Rothera oraz wznoszeniu nowej „Astorii”. W projekcie budżetu znalazły się też nowe zadania m.in. budowa przystanku wiedeńskiego na Focha, przedszkola na Szwederowie i nowych mieszkań BTBS.
Radni zgodzili się też na zaciągnięcie kredytu w Europejskim Banku Inwestycyjnym na sfinansowanie planowanego deficytu miasta.