Prokuratura: Nie było znieważenia rosyjskiej flagi na koncercie Chóru Aleksandrowa
Prokuratura umarza postępowanie związane z incydentem, do którego doszło 7 grudnia, podczas występu Chóru Aleksandrowa w bydgoskiej hali Łuczniczka.
O incydencie podczas koncertu w Bydgoszczy szybko zrobiło się głośno w całej Polsce. W pewnym momencie na scenę w hali Łuczniczka wbiegło dwóch aktywistów z transparentami "Łapy precz od Ukrainy" i "Kremlowski raszyzm won za Don". Przewrócili też stojącą na scenie rosyjską flagę.
Właśnie ewentualnym znieważeniem flagi zajęli się prokuratorzy. Ostetcznie śledczy stwierdzili jednak, że do niego ie doszło, bo flaga nie była wystawiana przez władze lub np. rosyjską ambasadę, tylko była elementem scenografii koncertu.
Tym samym nie ma podstaw do dalszego prowadzenia sprawy, więc postępowanie umorzono.