Jaki wyrok za zabójstwo 24-letniego Dawida?
Ostatni świadek zeznawał 17 grudnia w kończącym się procesie dotyczącym zabójstwa 24-letniego pracownika bydgoskich zakładów PESA.
Zeznawała znajoma Tomasza B. oskarżonego o zadanie 24-letniemu Dawidowi śmiertelnych ciosów kastetem. Miała widzieć bójkę, do której doszło w lipcu 2017 roku niedaleko dworca kolejowego Bydgoszcz Główna.
Weronika, znajoma Tomasza B. była ostatnim świadkiem w tym procesie. Kobieta została objęta programem ochrony świadków. W drodze do sądu towarzyszyli jej policjanci w kominiarkach. Kobieta ukrywała swoją twarz pod chustą i kapturem. Zeznania złożyła pod nieobecność publiczności i mediów.
Tragicznego wieczoru 22-latka miała być jedną z osób, z którymi oskarżony miał spędzać czas. Miała widzieć starcie dwóch grup u zbiegu ulic Dworcowej i Sobieskiego w Bydgoszczy, podczas którego oskarżony miał zaatakować 24-letniego Dawida kastetem z wysuniętym nożem.
Oskarżony 27-latek przyznaje się do udziału w tym zdarzeniu, ale nie do zabójstwa, za które grozi mu dożywotnie pozbawienie wolności.
W przeszłości Tomasz B. był karany za rozboje i włamania. Na wyrok, który bydgoski sąd wyda w styczniu, czeka w goleniowskim areszcie, do którego został przeniesiony za zachowanie niezgodne z regulaminem. 27-letni Tomasz B. posiada status niebezpiecznego oskarżonego, który podkreśla czerwony uniform.