Pracownicy domów pomocy społecznej we Włocławku grożą strajkiem. Żądają podwyżek płac
Pracownicy włocławskich domów opieki społecznej żądają podwyżek płac. Walczą o dodatkowy tysiąc złotych do pensji.
Przyszli na sesję Rady Miasta. Rozwinęli transparenty z żądaniami. Dariusz Langa z Domu Pomocy Społecznej "Na Skarpie" ostrzega, że może dojść do strajku:
- Protest może przejść w strajk okupacyjny, a być może również strajk nie tylko ostrzegawczy, ale również strajk, w którym wszystkie osoby odejdą od łóżek. Nie do końca oczywiście, bo jesteśmy na razie nastawieni na to, żeby jednak przy łóżkach naszych mieszkańców została przynajmniej jedna osoba. Ale to będzie jedna osoba, która będzie musiała niestety opanować cały dom pomocy.
Z protestującymi spotkała się wiceprezydent Włocławka. Domicela Kopaczewska mówi, że postulaty są możliwe do spełnienia, ale nie od razu:
- Jeśli rozłożymy to na kolejne lata budżetowe, myślę że jest to możliwe do realizacji. Zaczynamy negocjacje od 400 zł na etat w 2019 roku z perspektywą pięcioletniego dojścia do takich wynagrodzeń, które byłyby satysfakcjonujące dla pracowników.