Dziurawe budy i psy na łańcuchach. Tak jest w Grudziądzu
Zwierzęta trzymane są w Grudziądzu w fatalnych warunkach - wynika z kontroli, przeprowadzonej przez Fundację "Siedem Życzeń".
Fundacja przeprowadziła pierwszą, zimową kontrolę gospodarstw domowych w Grudziądzu.
- Skontrowaliśmy dziesięć gospodarstw, w ośmiu z nich wydaliśmy zalecenia - mówi Agata Saja, inspektor ochrony zwierząt. - Stwierdziliśmy, że budy, w których są przetrzymywane zwierzęta są nieocieplone, szpary pomiędzy deskami nie są niczym wyłożone, psy leżą albo na gołych deskach albo bezpośrednio na ziemi. Nie ma zapewnionego stałego dostępu do wody. Woda, jeśli nawet była, stała w pojemniku przynajmniej od dwóch miesięcy - dodaje. - Pies nie może być przyczepiony do budy łańcuchem owiniętym wokół szyi - to powoduje ból, a zimą łańcuch jeszcze przymarza do sierści - przypomina Agata Saja.
W tym tygodniu przeprowadzone zostaną kolejne kontrole. W akcji oprócz wolontariuszy biorą udział również policjanci i strażnicy miejscy.