Dr Jacek Śniegocki spoczął na cmentarzu na bydgoskich Bielawkach
Najbliżsi, przyjaciele oraz kombatanci wojenni pożegnali na cmentarzu na Bielawkach w Bydgoszczy zmarłego w wieku 90 lat dr. Jacka Śniegockiego.
Był on lekarzem, wieloletnim dyrektorem bydgoskich szpitali m.in. Szpitala im. dr. A. Jurasza oraz budowniczym Centrum Onkologii w Bydgoszczy, harcerzem - wodniakiem. Mając 16 lat walczył w Powstaniu Warszawskim.
1 sierpnia podczas uroczystości rocznicy wybuchu powstania tak wspominał swoją życiową drogę.
- Byłem harcerzem. Po wybuchu wojny zapisałem się do Szarych Szeregów, do 9. Kompanii Dywersyjnej na Żoliborzu. Byłem ranny 15 września - w dniu moich urodzin. Chirurg, który przyjmował mnie w szpitalu powiedział, że miałem dużo szczęścia. Myśmy się nie zastanawiali nad tym czy powstanie się uda czy nie. Byliśmy w AK, mieliśmy obowiązek służyć - mówił w rozmowie z Polskim Radiem PiK.
- Dyplom zrobiłem w 1952 roku. Zacząłem pracować w Szpitalu Ogólnym nr 1 w Bydgoszczy. W 82 roku zaczęliśmy wycinać las w Fordonie. Powstało piękne Centrum Onkologii, jeden z najlepszych ośrodków w Polsce. To jest moje dziecko - tak mi się udało to zbudować - mówił kilka miesięcy temu dr Jacek Śniegocki.
Dr Jacek Śniegocki zmarł 21 listopada. Miał 90 lat.