Czy bydgoscy taksówkarze powinni bać się konkurencji?
W Bydgoszczy pojawiła się konkurencja dla taksówkarzy. Specjalna aplikacja kojarząca pasażerów z kierowcami działa w mieście od 15 listopada br. Obsługuje też pasażerów m.in. w Warszawie i w Trójmieście.
Taxify, to specjalna aplikacja kojarząca kierowców z pasażerami. Jak wskazują taksówkarze, kierowcy przewożący pasażerów w prywatnych samochodach nie posiadają ani odpowiedniej licencji, ani też nie są wyposażeni w taksometr.
Marcin Klader z UltraDrive odpowiada, że wobec kierowców, chcących przewozić stawiane są wymagania - choćby niekaralność. Taksometrów nie ma, ale opłacane są podatki.
- Dochodzi do gorących sytuacji - informuje Marcin Klader z UltraDrive, jednego z partnerów Taxify i dodaje - 20 listopada powiadomiono mnie, że taksówkarze po prostu zaczynają jeździć za naszymi kierowcami, którzy czują się w tym momencie niekomfortowo. Nie wiedzą co się dzieje - mówi Marcin Klader z UltraDrive.
Specjalna aplikacja kojarząca pasażerów z kierowcami działa w Bydgoszczy od 15 listopada. Obsługuje też pasażerów m.in. w Warszawie i w Trójmieście.