„Marek Żydowicz znowu zachował się nieuczciwie”. Komentarz prezydenta
- Bydgoszcz była przystankiem, została potraktowana tymczasowo przez organizatora festiwalu Camerimage. Byłem otwarty na współpracę - tak prezydent Bydgoszczy komentuje słowa Marka Żydowicza.
Pomysłodawca i dyrektor Festiwalu Camerimage powiedział podczas sobotniej gali zamknięcia tegorocznej edycji, że opuszcza Bydgoszcz i nie wyklucza, że będzie organizował festiwal poza granicami Polski.
W przesłanym do mediów komentarzu prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski odnosi się do jego słów.
- Pan Marek Żydowicz po raz kolejny zachował się nieuczciwie, podobnie jak wcześniej, nie uprzedzając nas, że podpisał list intencyjny z Ministrem Kultury i Dziedzictwa Narodowego i Prezydentem Torunia - tym samym potraktował Bydgoszcz jak kolejny, po Toruniu i Łodzi, przystanek – czytamy w piśmie prezydenta.
- Byliśmy otwarci na współpracę - krótko przed rozpoczęciem tegorocznej edycji Festiwalu odbyło się spotkanie z panem Żydowiczem, już w trakcie imprezy z członkiem zarządu głównego sponsora branżowego Festiwalu. Od początku uczciwie informowałem, że zanim będę mógł rozmawiać o przyszłości Camerimage nad Brdą, jestem zobowiązany porozmawiać z nowo wybranymi radnymi Rady Miasta – dodaje prezydent Bruski. - Jako Prezydenta Miasta interesuje mnie wyłącznie prestiż i korzyść Bydgoszczy - szczególnie w tej edycji byliśmy na ustach wszystkich w Polsce, bynajmniej nie z powodu walorów i poziomu artystycznego Festiwalu. Mimo to nie mówiliśmy NIE dalszej współpracy. Jak widać pan Żydowicz już podpisując list z Ministrem Glińskim i Prezydentem Zaleskim traktował Bydgoszcz tylko tymczasowo. Jego wczorajsza deklaracja tylko ten fakt potwierdza - kończy.
Co mówił Marek Żydowicz podczas gali finałowej tegorocznego Festiwalu EnergaCamerimage