Strażacy na L4. Czy to protest?
Około 70 proc. strażaków w Bydgoszczy nie stawiło się w czwartek do pracy, w skali województwa 22 proc. Strażacy są na zwolnieniach lekarskich.
- Dzisiaj do służby w całym województwie nie stawiło się około 22 proc. strażaków wyznaczonych do służby w jednostkach liniowych ochrony przeciwpożarowej. Jeśli chodzi o samą Bydgoszcz to jest około 70 proc. dzisiejszego stanu osobowego. Dowództwo kierownictwo każdej jednostki podjęło działania, aby stany osobowe nie były ograniczone. W tej chwili mam tylko dane tych strażaków, którzy nie stawili się do służby w powodu zwolnień lekarskich. Nie jestem w stanie jednoznacznie stwierdzić jakie są przyczyny tego zjawiska. Generalnie stany osobowe nie są w tej chwili zagrożone tak, żeby można mówić o jakimś obniżeniu poziomu gotowości operacyjnej naszych jednostek dla zapewnienia bezpieczeństwa - powiedział starszy kapitan Artur Kiestrzyn, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu.
Oficer prasowy nie potwierdza czy jest to forma protestu.
Wiadomo jednak, że związki zawodowe straży pożarnej również biorą udział w proteście służb mundurowych, podobnie jak policyjni związkowcy.