Łukasz Zbonikowski krytycznie o Jarosławie Chmielewskim
Włocławski poseł Prawa i Sprawiedliwości, Łukasz Zbonikowski, twierdzi, że winę za wyborcze niepowodzenia PiS we Włocławku ponosi szef miejskich struktur partii i przegrany kandydat PiS na prezydenta, Jarosław Chmielewski.
Zbonikowski zwołał konferencję prasową i przedstawił listę błędów, które przypisuje Chmielewskiemu.
- Utrzymywanie podziałów i niesnasek wewnątrzpartyjnych. Zrezygnowanie z wielu oddanych instytucji i struktur, jak choćby klub Gazety Polskiej. Błędny termin i błędna motywacja rezygnacji z koalicji z Markiem Wojtkowskim dwa lata temu. Zjednoczenie wszystkich ugrupowań antypisowskich. Ogłoszenie się kandydatem na prezydenta Włocławka, a jednocześnie wzięcie najbardziej opłacanej funkcji państwowej z polecenia partyjnego. Jeżdżenie banerów naszego kandydata we Wszystkich Świętych wokół cmentarzy i to była już taka wisienka na torcie dobijająca tę kampanię - powiedział Łukasz Zbonikowski.
Włocławski lider PiS, Jarosław Chmielewski, do sprawy odniósł się krótko.
- Nie będę komentował słów wypowiedzianych przez pana posła. Najważniejszą zasadą jest nie szkodzić własnemu ugrupowaniu, a to niestety, jak widać ma miejsce - powiedział Jarosław Chmielewski.
Poseł Łukasz Zbonikowski chce przedstawić zarzuty wobec Chmielewskiego centralnym władzom Prawa i Sprawiedliwości. Stwierdził, że plan minimum to zmuszenie Jarosława Chmielewskiego do tego, aby zdecydował, czy poświęca się polityce i nadal kieruje PiS we Włocławku, czy też porzuca dowodzenie partią w mieście i pozostaje na stanowisku członka zarządu fabryki "Anwil". Obecnie Jarosław Chmielewski funkcje te sprawuje łącznie.