Kandydat na prezydenta Włocławka ostrzega przed zjawiskiem kupowania głosów
We Włocławku ostatnią w tej kampanii konferencję wyborczą zwołał sztab SLD Lewica-Razem. Kandydat na prezydenta - Krzysztof Kukucki, przestrzegł przed zjawiskiem kupowania głosów.
Lewica złożyła w tej sprawie pisma u szefów służb porządkowych.
- Kupowanie głosów, ta gangrena polityczna to odbieranie mieszkańcom Włocławka prawa decydowania o tym, kto ma ich reprezentować - mówi Krzysztof Kukucki.
We Włocławku w czasie niemal każdych wyborów policja odbiera sygnały o rzekomym kupowaniu głosów. Tylko jedna sprawa zakończyła się wyrokiem skazującym.
Dziesięć lat temu włocławski radny sejmiku województwa z listy Samoobrony stracił mandat po tym, jak sąd orzekł, że kupował głosy za wódkę.