Czabański: dostęp do przyzwoitej służby zdrowia to jedna z najważniejszych spraw dla Polaków
Dostęp do przyzwoitej służby zdrowia to jedna z najważniejszych spraw dla Polaków - powiedział w poniedziałek we Włocławku szef Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański. Dodał, że kandydat PiS na prezydenta miasta Jarosław Chmielewski ma pomysły na zmiany we włocławskim szpitalu wojewódzkim.
Czabański dodał, że dostęp do służby zdrowia jest ważny dla mieszkańców każdej miejscowości. "Znam Jarosława Chmielewskiego nie od dziś. To człowiek skuteczny w działaniu. Deklaruję z tego miejsca, że będziemy go wspierać we wszystkich projektach na rzecz Włocławka - nie tylko w sprawach dotyczących szpitala. Może na nas liczyć - tak jak my liczymy na niego" - wskazał poseł PiS.
Chmielewski ocenił, że rzeczywistość wojewódzkiego szpitala we Włocławku związana jest obecnie z wieloma problemami.
"Jestem zaniepokojony mocno tym, że przez całą kadencję nie udało się rozwiązać problemu powstania oddziału detoksykacji i leczenia uzależnień na terenie Włocławka. Wiemy, że jest to ogromny problem, który dotyka pacjentów korzystających z tej placówki leczniczej. Na SOR przywożone są osoby, które wcześniej trafiały do izby wytrzeźwień, ale jej dzisiaj nie ma w naszym mieście. Władze miasta, jak i marszałek województwa (Piotr Całbecki z PO - PAP), bo jemu podległa szpital, nic w tej sprawie nie zrobiły"- mówił Chmielewski. Jego zdaniem można było to rozwiązać w prosty sposób i zupełnie inna byłaby obsługa pacjentów w wojewódzkim szpitalu.
Posłanka PiS Joanna Borowiak wskazała, że problemy szpitala prowadzonego przez Urząd Marszałkowski w Toruniu są nierozwiązane. "One się systematycznie piętrzą ze szkodą dla pacjentów. Brakuje doposażenia szpitala w nowoczesny sprzęt. Często są także problemy z psującym się starym sprzętem. Ostanie karetki zakupione dla włocławskiego szpitala zostały przekazane przez marszałka w 2015 roku. Tylko w 2016 roku pięć supernowoczesnych karetek trafiło do szpitala toruńskiego. To dzięki działaniom +dobrej zmiany+ i decyzjom wojewody kujawsko-pomorskiego Mikołaja Bogdanowicza w maju przekazana została karetka, która stacjonuje po drugiej stronie Wisły" - podkreśliła.
Borowiak poinformowała, że w poniedziałek lub wtorek karetka zakupiona ze środków rządowych - dzięki wojewodzie - zostanie przekazana włocławskiemu szpitalowi. "To przykłady +dobrej zmiany+ i naszego działania dla ludzi" - zauważyła posłanka. Wskazała także, że z pierwszej transzy środków z Europejskiego Banku Inwestycyjnego włocławski szpital otrzymał "zaledwie" 80 mln zł przy finansowaniu toruńskiego szpitala w kwocie ponad 180 mln zł.
"Pytamy jaka kwota popłynie dla naszego szpitala z trzeciej transzy pieniędzy z EBI. Pan marszałek pochwalił się tutaj w szpitalu na konferencji, że będzie to 220 mln zł. Później usłyszeliśmy, że będzie to 180 mln zł, a rada społeczna szpitala otrzymała od niego informację, że będzie to 160 mln. Ta kwota systematycznie spada. Jaka ona będzie tak naprawdę?" - pytała Borowiak.
Przedstawiciele lokalnych struktur PiS wskazali, że mają pomysł dla funkcjonowanie włocławskiego szpitala. Jest nim uczynienie z placówki szpitala klinicznego działającego przy Collegium Medicum UMK w Toruniu bądź innej uczelni, jeżeli toruńska nie byłaby zainteresowana takim rozwiązaniem. Podkreślali, że musi zmienić się nierówne traktowanie szpitali wojewódzkich w regionie. (PAP)