Kandydaci Kukiz'15 do toruńskiej Rady Miasta wierzą w sukces miasta nad Wisłą
Jak przywrócić gospodarczą potęgę Torunia, wykorzystując położenie nad Wisłą? O tym mówili na Bulwarze Filadelfijskim kandydaci do toruńskiej Rady Miasta z listy Kukiz'15.
- Chcemy uruchomić port multimodalny, doki i stocznię. Ożywią żeglugę śródlądową w Polsce oraz wygenerują dla naszego miasta ogromne dochody - mówiła kandydatka na prezydenta Torunia, Irena Paczkowska.
- Tak naprawdę to jest ostatni moment, żeby zacząć działać. Nasz rząd ma szerokie plany dotyczące żeglugi śródlądowej my mamy pomysł na to, jak to zrobić. Możemy do tego wykorzystać emisję obligacji miejskich, a tak naprawdę każdy mieszkaniec będzie mógł aktywnie w tym uczestniczyć. Na tę chwilę zawiązała się już toruńska grupa inicjatywna, która podjęła już działania w tym kierunku - mówiła kandydatka do toruńskiej Rady Miasta, Beata Jaworska.
- Zdajemy sobie sprawę. że do wykonania tych ambitnych inwestycji potrzeba będzie dużo środków i wiemy też, jak bardzo zadłużone jest nasze miasto. Znaleźliśmy formułę, dzięki której będzie można to zrealizować bez obciążenia budżetu, a jednocześnie szybko i efektywnie. Tą formułą jest partnerstwo publiczno-prywatne. I na to będziemy chcieli prawdopodobnie postawić – mówił Damian Wasilewski, kandydat do Rady Miasta w Toruniu.
W konferencji prasowej na Bulwarze Filadelfijskim w Toruniu wzięli też udział mieszkańcy miasta, którzy chcą wrócić do historycznych tradycji Torunia i wierzą w ideę budowy portu. Taka inwestycja mogłaby powstać np. na toruńskim Rudaku.