Michał Zaleski będzie się po raz piąty ubiegał się o prezydenturę w Toruniu
Rządzący Toruniem od 2002 r. Michał Zaleski ogłosił w środę, że po raz piąty będzie ubiegał się o funkcję prezydenta miasta. "Oferuję torunianom swoje doświadczenie, wysiłek i determinację" - powiedział Zaleski.
"Wszystko, co udało się osiągnąć w Toruniu przez ostatnie lata jest gwarancją, że umiem dla nich pracować i dotrzymuję danego słowa. Tak jest od 16 lat" - mówił Zaleski.
Urzędujący prezydent miasta wystartuje w październikowych wyborach z Komitetu Wyborczego Wyborców Michała Zaleskiego.
"Wraz z moimi kandydatami na radnych będziemy w najbliższych tygodniach mówili o naszych pomysłach na dalszy, nieustanny rozwój Torunia" - wskazał Zaleski. Dodał, że nie będzie uczestniczył w licytacji na nierealne pomysły, bo po nim można spodziewać się "tylko" dotrzymywania obietnic i konkretów.
"Nie będziemy również wchodzili w spory - zwłaszcza natury politycznej. Od 16 lat Toruń odnosi sukcesy, co nie jest kwestionowane, gdyż potrafimy się skupić na konkretnych problemach. Nie pozwalam by puste potyczki polityczne przesłoniły najważniejszy, istotny dla nas wszystkich torunian cel - dobro naszego miasta" - stwierdził Zaleski.
Podkreślił, że po trudach wyborczej kampanii przyjdzie czas wytężonej i odpowiedzialnej pracy, w której "nie będzie już czasu na fajerwerki, pokazywanie kolejnych nierealnych pomysłów". "Będzie to czas wykonywania zadań, które wspólnie przed sobą postawimy rozpoczynając nową kadencję. Jestem gotów kontynuować tę pracę i z niezmienną energią i konsekwencją, rzetelnie i odpowiedzialnie. Mówię to z przekonaniem, w pełni sił i zdrowia. Takim znają mnie torunianie i takim proszę, żeby mnie przyjęli" - powiedział Zaleski.
Prezydent Zaleski nie przedstawił w środę programu wyborczego, gdyż będzie on prezentowany na kolejnych konferencjach w trakcie kampanii. Wskazał jednak, że jednym z zadań, które postawi przed sobą na kolejne 5 lat będzie "spięcie" dróg rowerowych istniejących w Toruniu w jedną sieć.
Do tej pory start w wyścigu o fotel włodarza miasta potwierdzili wiceprezydent Torunia Zbigniew Rasielewski (Prawo i Sprawiedliwość), Tomasz Lenz (Platforma Obywatelska), Sławomir Mentzen (Wolność) i Irena Paczkowska (Kukiz'15). Swojego kandydata ma niedługo zaprezentować również lokalny komitet My!Toruń, a taki ruch rozważają jeszcze także m.in. środowiska lewicy.
Cztery lata temu Zaleski po raz czwarty został prezydentem Torunia, otrzymując 70,27 proc. głosów. Pozostali kandydaci otrzymali wówczas następujące poparcie: Joanna Scheuring-Wielgus (KWW Czas Mieszkańców) - 17,34 proc., Zbigniew Rasielewski (PiS)- 9,06 proc. i Jacek Kostrzewa (Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikke) - 3,34 proc.
Zaleski rządzi miastem od 2002 r., wygrywając za każdym razem wybory jako kandydat niezależny. W latach 1994-1998 i 1998-2002 zasiadał w radzie Torunia z ramienia SLD. Dwukrotnie był też kandydatem lewicy na prezydenta miasta, zanim wprowadzono na to stanowisko wybory bezpośrednie, jednak bez powodzenia. Zanim został prezydentem miasta przez 16 lat był prezesem Młodzieżowej Spółdzielni Mieszkaniowej w Toruniu.
Zaleski w 2002 r. wygrał wybory w drugiej turze, otrzymując poparcie 50,96 proc. W dwóch kolejnych wyborach wygrał w pierwszej turze - w 2006 r. zdobył 70,62 proc. głosów, a 2010 r. - 65,59 proc. (PAP)
autor: Tomasz Więcławski