Zmiany w komunikacji zastępczej na górnym tarasie Bydgoszczy
Nowe zastępcze autobusy za nieczynne na czas remontu linie tramwajowe na Wyżyny i Kapuściska. O niezadowoleniu mieszkańców mówili dziś też: kandydat na prezydenta Bydgoszczy Tomasz Latos oraz radna PiS Grażyna Szabelska.
Od 1 września przybędzie zastępczych autobusów za tramwaje na bydgoskie Wyżyny i Kapuściska. Na tzw. górnym tarasie miasta trwa przebudowa dróg i torowisk.
- Na górny taras będą kierowane teraz trzy linie zastępcze za tramwaj. Linia "za T8", od ronda Toruńskiego, ulicą Bełzy do pętli Kapuściska, linia "za T4", od ronda Toruńskiego, ulicą Bełzy, do Glinek oraz linia "za T7" tak jak obecnie, od skrzyżowania ulicy Fordońskiej przy moście Kazimierza Wielkiego, alejami prezydenta Kaczyńskiego, do Kapuścisk - poinformował zastępca szefa Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy, Rafał Grzegorzewski.
Również dziś swoją konferencję - na przystanku przy Szarych Szeregów - zorganizowali: kandydujący na prezydenta Bydgoszczy poseł PiS Tomasz Latos i radna PiS Grażyna Szabelska, która interweniowała u prezydenta w imieniu mieszkańców Wyżyn i Kapuścisk, narzekających na rzadkie kursy zastępcze, konieczność przesiadek i złe zlokalizowanie przystanków.
- Mieszkańcy mocno protestowali, bo nie było odpowiedników dla wszystkich połączeń tramwajowych, stąd ta interpelacja pani radnej. Ja chciałem zapowiedzieć, że jeżeli zostanę wybrany prezydentem, to tego typu inwestycje będą prowadzone w porozumieniu z mieszkańcami, radnymi, radami osiedla, bo nie należy, robiąc - oczywiście ważne - przedsięwzięcie komunikacyjne, uniemożliwiać normalnego funkcjonowania mieszkańcom. (...) - mówił Tomasz Latos.
- Tramwaj nr 2 nadal nie ma mieć zastępczej komunikacji, jest to kuriozalne nieporozumienie - powiedziała radna Grażyna Szabelska.
Władze miasta odpowiedziały radnej, że trasą tramwaju nr 2 - od ronda Toruńskiego do ronda Kujawskiego - jeżdżą teraz "zwykłe" autobusy. Do podróżowania na górny taras siedmioma "normalnymi" liniami poza trzema zastępczymi zachęcał zastępca dyrektora Zarządu Dróg Rafał Grzegorzewski.
Przesiadając się z tramwaju na autobus zastępczy nie trzeba kasować kolejnego biletu.