Wakacyjny PiKnik w Kruszwicy
Naszą wizytę w Kruszwicy rozpoczniemy od spotkania z burmistrzem. Potem udamy się na przystań nad Gopło, by porozmawiać z kapitanem stateczku "Rusałka", z którego pokładu turyści podziwiają Mare Polonarum, bo taką też nazwę nosi jezioro.
Następnie wizyta u Janusza Owczarka, który opowie o najstarszej historii tego grodu i ostatecznie wyjaśni czy to naprawdę myszy zjadły króla Popiela. Później napijemy się wina i to nie byle jakiego, bo wina Makowskiego, które produkowano w Kruszwicy. Opowie nam o tym prezes Nadgoplańskiego Towarzystwa Historycznego Przemysław Bohonos. A jak wiadomo wino pasuje do wielu potraw, także do gęsiny, na którą udamy się do hodowcy we wsi Wróble. Stamtąd wrócimy szybko do Kruszwicy, by wykazać, że nie tylko piastowska historia jest dumą miasta, ale zabytki epoki romańskiej. Poszukamy ich w kruszwickiej Kolegiacie.
Po południu wizyta w Nadgoplańskim Parku Tysiąclecia. Gopło to unikat przyrodniczy, którego winniśmy strzec, bowiem wielu próbuje go w nielegalny sposób wykorzystać. Na obiad udamy się do pani sołtys Rzepowa, która poda przepis na sandacza. Niech panie przygotują notatniki! A na koniec wizyty w Kruszwicy zaprosimy na zawody Aquatlon, które zostaną rozegrane na Gople w najbliższą niedzielę, 5 sierpnia. Do wycieczkę po gminie Kruszwica zapraszają Wojciech Sobociński i Sławomir Nowak.