Podawał dziecku narkotyki. Obrońcy chcą uchylenia wyroku
O uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania – wnieśli w mowach końcowych obrońcy 28-letniego torunianina Damiana N. skazanego w kwietniu przez toruński sąd na 6 lat więzienia za podawanie dziecku narkotyków. W Sądzie Okręgowym odbyła się dziś rozprawa apelacyjna.
Mężczyzna przez 8 miesięcy miał podawać córce kokainę i ecstasy, narażając życie i zdrowie dziecka. Pierwszy raz, kiedy dziewczynka nie miała nawet 6 miesięcy. Roczne dziecko z drgawkami do szpitala trafiło w maju zeszłego roku. Oskarżony od początku przekonuje, że jest niewinny. Tłumaczy że dziecko mogło połknąć okruchy narkotyku, które przypadkiem zostały w mieszkaniu po imprezie ze znajomymi. Podczas rozprawy apelacyjnej obrońcy podkreślali, że proces jest poszlakowy i jest w nim dużo wątpliwości. Bezskutecznie wnioskowali o kolejne dowody m. in. z opinii biegłego lekarza pediatry i neurologa. Damian N. mówił dziś w sądzie, że oddałby życie za córkę.
Prokurator przypomniała, że dowody były wszechstronnie oceniane przez sąd pierwszej instancji, logicznie i szczególnie czujnie. Wyrok ogłoszony zostanie 1go sierpnia.