Po spotkaniach polityków PiS z mieszkańcami Bydgoszczy
Martwa starówka, zły stan ulic i upadek sportu - takie głosy zebrali politycy Prawa i Sprawiedliwości podczas spotkań z mieszkańcami Bydgoszczy.
Dziś pokazali wyniki ankiet. Na temat jakości życia w mieście wypowiedziało się ponad pół tysiąca osób.
- Pierwsze pytanie w ankiecie dotyczyło tego jakie tematy są szczególnie interesujące z punktu widzenia mieszkańców i to co jest dla ludzi najważniejsze to jest stan dróg w mieście. Uważam, że jednym z zadań dla przyszłego prezydenta to są właśnie kwestie dróg, również osiedlowych, coś co zostało przez obecnego prezydenta zupełnie zaniedbane i dopiero w ostatnim roku coś w tej sprawie się zmieniło. Ważne wg mieszkańców są też inne rzeczy, takie jak komunikacja miejska, czy rewitalizacja terenów nad Brdą oraz sprawy związane z kulturą. Bydgoszczanom najbardziej podoba się to, że w mieście jest dużo zieleni, choć pewnie mogłoby być jeszcze więcej, podoba się Wyspa Młyńska. Nie podoba się natomiast mała liczba imprez otwartych, zaniedbane ulice osiedlowe, wymarłe centrum i upadek sportu - mówił poseł PiS, Tomasz Latos.
- Na każdym z tych spotkań sale były zapełnione, bywały sytuacje, że trzeba było krzeseł dostawiać, niektóre osoby nawet stały - dodał radny PiS, Michał Krzemkowski.
- Sprawy Bydgoszczy nie były jedynymi sprawami o których mówiliśmy na tych spotkaniach, ale ponieważ zaraz będzie kampania wyborcza zależało nam na tym, żeby poznać opinie mieszkańców miasta, jednak mowa była także o sprawach ogólnopolskich, zainteresowanie było reformami, które PiS przeprowadza, ale także polityką europejską - mówił europoseł PiS, Kosma Złotowski.
- Nam cały czas zależy na dialogu z mieszkańcami, którzy przychodzili np. z pomysłami. Te spotkania to nie była część wyrafinowanego planu kampanii wyborczej, to była raczej próba pokazania ludziom, że mogą być poważnie traktowani, a dziś mam wrażenie, nie są poważnie traktowani bydgoscy radni, a co dopiero mówić o mieszkańcach - zauważył poseł PiS, Łukasz Schreiber.
W ankietach politycy Prawa i Sprawiedliwości pytali również bydgoszczan o ocenę prezydentury Rafała Bruskiego, pomysły na ożywienie starówki i zagospodarowanie przestrzeni w Młynach Rothera.