Nietrzeźwy i bez prawa jazdy przywiózł dziecko na miejsce zbiórki
9 czerwca policjanci z lipnowskiej "drogówki' udali się do Dobrzynia nad Wisłą skontrolować autokar, który miał zabrać dzieci na wycieczkę. Kontrola przebiegła bez zastrzeżeń, funkcjonariusze nie mieli uwag do pojazdu ani do kierowcy. Zastrzeżenia wzbudziła jednak osoba, która przywiozła dziecko na miejsce zbiórki. Jak się okazało mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania i był nietrzeźwy.
Okres letni to czas, gdy najczęściej rodzice, lub organizatorzy wycieczek proszą policjantów o skontrolowanie autokaru przed wyprawą. Na szczęście coraz rzadziej zdarza się, że policjanci mają uwagi wykluczające pojazd lub kierowcę. Tym razem funkcjonariusze lipnowskiej "drogówki" sprawdzili stan techniczny autokaru oraz jego kierowcę w Dobrzyniu nad Wisłą, skąd wyruszała wycieczka z dziećmi.
Policjanci nie mieli uwag. Zainteresowali się jednak jednym z kierowców, który przywiózł dziecko na miejsce zbiórki. Gdy tylko przystąpili do kontroli, wyczuli od mężczyzny woń alkoholu. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że 22-latek miał ponad promil alkoholu w organizmie! Ponadto nie posiadał przy sobie stosownych dokumentów auta, a jak się okazało w trakcie kontroli, w ogóle nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
Nieodpowiedzialny opiekun odpowie za popełnione wykroczenia i przestępstwo, którego się
dopuścił. Grozi mu wysoka grzywna i do 2 lat pozbawienia wolności.