Do inowrocławskiej prokuratury wpłynęło zawiadomienie posła PO o usiłowaniu zabójstwa jego rodziny
Do Prokuratury Rejonowej w Inowrocławiu wpłynęło zawiadomienie posła PO Krzysztofa Brejzy o usiłowaniu zabójstwa jego rodziny.
"Dziś prokurator uda się na miejsce pożaru, będą wykonywane czynności sprawdzające" - powiedział zastępca prokuratora rejonowego Andrzej Nowak.
Jak wcześniej poinformowała PAP, poseł PO Krzysztof Brejza zawiadomił w niedzielę policję o usiłowaniu zabójstwa jego rodziny. Zgłoszenie parlamentarzysty ma związek z pożarem przy jego kamienicy w nocy z piątku na sobotę.
"Otrzymaliśmy dzisiaj materiały z policji w tej sprawie, a wcześniej o zdarzeniu został poinformowany prokurator dyżurny. Dziś prokurator pojedzie na miejsce i będzie z udziałem biegłego z dziedziny pożarnictwa wykonywał czynności oględzin" - powiedział PAP prokurator Nowak.
Dodał, że decyzja o wszczęciu postępowania zostanie podjęta po wykonaniu czynności sprawdzających.
"Nie mogę powiedzieć w tej chwili, jaka zostanie przyjęta kwalifikacja prawna w tej sprawie" - podkreślił zastępca prokuratora rejonowego.
Rzecznik prasowa inowrocławskiej policji asp. sztab. Izabella Drobniecka powiedziała PAP w niedzielę, że funkcjonariusze mieli dwa zgłoszenia, które są ze sobą powiązane.
"Jedno dotyczyło pożaru toi-toia na szkodę firmy budowlanej w Inowrocławiu przy remontowanej kamienicy. Drugie dotyczy złożonego dzisiaj zawiadomienia przez posła Brejzę odnośnie usiłowania zabójstwa jego rodziny poprzez wywołanie pożaru przy kamienicy, w której mieszka on z rodziną. Pożar miał miejsce w nocy z piątku na sobotę" - dodała asp. sztab. Drobniecka.
Rzecznik policji nie miała szczegółowych informacji o pożarze i tego, w jaki sposób zagrażał on bezpieczeństwu mieszkańców kamienicy, która była remontowana.
"Będzie powołany biegły z dziedziny pożarnictwa, który określi przyczyny pożaru" - wskazała rzecznik inowrocławskiej policji.
Państwowa Straż Pożarna w Inowrocławiu nie otrzymała zgłoszenia o pożarze przy kamienicy, w której mieszka poseł Brejza. "Dowiedzieliśmy się o tym zdarzeniu z mediów. Państwowa Straż Pożarna w Inowrocławiu nie ma żadnego zgłoszenia o tym pożarze. Nie prowadziliśmy działań w takim zakresie. Nie braliśmy udziału w gaszeniu tego ognia" - powiedział PAP w niedzielę wieczorem oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Inowrocławiu st. kpt. Artur Kiestrzyn.
Dodał, że o sprawie dowiedział się w niedzielny wieczór z mediów i od policji. "Było to długo po fakcie" - zaznaczył. Wcześniej media informowały o pożarze materiałów budowlanych przy remontowanej kamienicy w Inowrocławiu, w której mieszka poseł PO Krzysztof Brejza z rodziną.
PAP nie udało się skontaktować z posłem w tej sprawie. W poniedziałek rano napisał na Twitterze, że w imieniu swoim i rodziny dziękuje wszystkim za słowa wsparcia. "Tym, którzy kpią z tego, co się stało, nie życzę, by kiedykolwiek znaleźli się w podobnej sytuacji" - dodał poseł. (PAP i inf. własne)