Na Kujawach i Pomorzu bez większych szkód po burzy
25 razy musieli wyjeżdżać do akcji kujawsko-pomorscy strażacy, po tym jak po południu nad regionem przeszły burze.
"Padał nawet grad, jednak większych strat nie było" - relacjonuje Arkadiusz Piętak, rzecznik kujawsko-pomorskich strażaków.
"Najwięcej interwencji strażacy mieli w w powiecie bydgoskim, sępoleńskim oraz świeckim. Były to przede wszystkim zdarzenia związane z usuwaniem połamanych drzew i konarów z dróg. Dwa zdarzenia na terenie całego województwa dotyczyły pompowania wody z piwnic. Nikt ucierpiał w wyniku burzy, nie było uszkodzonych dachów" - dodaje Arkadiusz Piętak.
Opady deszczu wystąpią także dzisiejszej nocy, ale nie powinny przynieść żadnych szkód.