Pocztówka dźwiękowa z Kolumbii
Nasza redakcyjna koleżanka Adriana Andrzejewska i jej partner Mikołaj Kuras kontynuują swoją podróż dookoła świata. Para z Torunia dotarła do Kolumbii.
"Jedyne niebezpieczeństwo jest takie, że się w tym kraju zakochasz" - takim hasłem Kolumbia walczy ze stereotypem niebezpiecznego dla turystów państwa.
I rzeczywiście – ten kraj skrada serce. Przekonali się o tym: nasza redakcyjna koleżanka Adriana Andrzejewska i toruński fotoreporter Mikołaj Kuras, którzy do Kolumbii trafili w ramach swojej podróży dookoła świata.
"Kolumbijczycy są bardzo towarzyscy i uprzejmi, dzięki temu turysta czuje się w ich kraju bardzo dobrze, choć oczywiście widać różnice kulturowe, które na początku mogą być szokiem" - przyznaje Melania Kowalewska, która w Kolumbii mieszka 46 lat.
"Jedyne niebezpieczeństwo jak przyjdziesz do Kolumbii jest takie, że będziesz chciał tu pozostać - to jest hasło, którym Kolumbia czy rząd kolumbijski próbował promować turystykę do Kolumbii, starał się odwrócić ten porządek i właśnie wykorzystać te obawy turystów, zrobić z tego hasło i to jest chyba prawda, że ludzie, którzy doświadczą Kolumbii chcę tu zostać, albo wrócić. Jest coś takiego w tym kraju, co co bardzo przyciąga" - mówi Anna Róg zajmująca się kulturą w Polskiej Ambasadzie w Bogocie.