Zlikwidowano kolejną uprawę konopi indyjskich
Kryminalni z bydgoskiego Fordonu zlikwidowali na terenie gminy Dąbrowy Chełmińskiej plantację marihuany. W lesie skosili i zabezpieczyli ponad 100 krzewów konopi indyjskich.
W poniedziałek - 21 października policjanci z bydgoskiego Fordonu nakryli przed południem dwóch "ogrodników" podczas przycinania w lesie krzewów... konopi indyjskich.
Nad ich zatrzymaniem mężczyzn policjanci pracowali już od pewnego czasu. Zbierane i analizowane informacje doprowadziły ich krok po kroku do plantacji na ternie leśnym w miejscowości Mała Kempa w gminie Dąbrowa Chełmińska. W ten sam sposób wpadli na trop dwóch bydgoszczan. Mężczyźni zostali zatrzymani na gorącym uczynku, gdy byli zajęci obcinką swoich roślin. Policjanci zabezpieczyli na miejscu 104 sztuki krzewów konopi wysokich na 1,5 do 3 metrów.
Kryminalni z bydgoskiego Fordonu przeszukali również mieszkania zatrzymanych. U 25-letniego mężczyzny znaleziono blisko 70 gram marihuany, woreczki strunowe z ziarnami, wagę, a także pieniądze w kwocie ponad 3500 złotych w różnym nominale.
W mieszkaniu drugiego z plantatorów policjanci zabezpieczyli ponad pół kilograma marihuany oraz blisko 11 gram amfetaminy.
Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił śledczym z bydgoskiego Fordonu przedstawić zatrzymanym bydgoszczanom zarzuty uprawy, posiadania oraz handlu zakazanymi środkami odurzającymi. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii może im grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
We wtorek - 22 października fordońscy kryminalni doprowadzili do prokuratury dwóch podejrzanych w sprawie przestępstw narkotykowych. Oskarżyciel po przesłuchaniu mężczyzn postanowił wnioskować do sądu o tymczasowy areszt dla zatrzymanych. Sąd po zapoznaniu się z materiałami sprawy przychylił się do wniosku policjantów oraz prokuratora i aresztował plantatorów na okres 3 miesięcy.