Macierewicz w Toruniu: Raport techniczny w sprawie katastrofy smoleńskiej postawi jasne tezy
- 10 kwietnia 2010 r. doszło do śmierci polskiej elity w samolocie Tu 154 na skutek zniszczenia go przez eksplozję - mówił Antoni Macierewicz podczas konferencji pt. „Prawne problemy Tragedii Smoleńskiej” w Toruniu.
Antoni Macierewicz zapowiedział w Toruniu, że wkrótce ukaże się raport techniczny, który postawi jasne, jednoznaczne tezy.
- Doszło do eksplozji. To się zdarzyło, jeżeli chodzi o techniczny aspekt tej straszliwej tragedii. Materiał dowodowy, jego analiza i przedstawienie znajdzie swoje miejsce w raporcie technicznym, który zostanie przedstawiony polskiej i międzynarodowej opinii publicznej - mówił Macierewicz.
Podkreślił, że po katastrofie smoleńskiej ówczesny marszałek Komorowski przejął urząd prezydenta w sposób niezgodny z konstytucją. Skrytykował też działania byłego Ministra Obrony Narodowej Bogdana Klicha.
- Pierwszym i najważniejszym obowiązkiem ministra było powołanie komisji badania wypadków lotniczych lotnictwa państwowego. Pan Bogdan Klich takiej nie powołał – mówił Antoni Macierewicz.
Dodał, że katastrofa smoleńska nie ma precedensu w dziejach światowego lotnictwa.
Konferencja "Prawne problemy Tragedii Smoleńskiej" odbywała się w Kolegium Jagiellońskim w Toruniu. Głos zabrał także m.in. brat Aleksandra Fedorowicza - bydgoszczanina, który był tłumaczem prezydenta i zginął w katastrofie.
Dr Dariusz Fedorowicz nazwał bezprawiem tryb procedowania w sprawie katastrofy smoleńskiej. Skrytykował również sposób traktowania ciał ofiar przez stronę rosyjską oraz raport polskiej komisji ds. badania wypadków lotniczych. Mówił też o oczekiwaniach, jakie rodziny smoleńskie mają odnośnie trwającego śledztwa. - My dążymy do prawdy. Tej jednej, jedynej i niezaprzeczalnej. I do sprawiedliwości, która ma z niej wyniknąć. Nie interesuje nas nic innego - mówił.