Eugeniusz Kłopotek zapowiada dalszą walkę w sprawie małych sądów
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że minister sprawiedliwości nie złamał prawa, reformując sądy cywilne. O zbadanie przepisów, na podstawie których działał szef resortu sprawiedliwości, wnioskowało PSL i Krajowa Rada Sądownictwa.
Trybunał Konstytucyjny uznał przepisy, regulujące zmianę sądów za zgodne z prawem i uzasadnione społecznie. Sędzia zwrócił uwagę, że określanie siedzib i obszaru działania nie jest zastrzeżone dla Sejmu.
Powierzenie tego zadania ministrom pozwala na szybkie i skuteczne dostosowanie aparatu do potrzeb kraju i obywateli. Trybunał orzekł, że jest to jak najbardziej zgodne z konstytucyjnym wymogiem zapewnienia obywatelom powszechnego dostępu do sądów i rozpatrzenia ich spraw w rozsądnym terminie.
Bydgoski poseł PSL Eugeniusz Kłopotek powiedział PR PiK, że Stronnictwo sprawy małych sądów "nie odpuści" i teraz skupi sie na projekcie przygotowanej przez PSL ustawy.
Trybunał uznał za niezgodny z konstytucją przepis upoważniający ministra obrony narodowej do tworzenia i likwidacji sądów wojskowych - m.in. Wojkowego Sądu Garnizonowego w Bydgoszczy. Zdaniem sędziów "upoważnienie to nie określa wytycznych dotyczących treści aktu wykonawczego". Przepis ten wygaśnie po roku od ogłoszenia orzeczenia Trybunału.
Z początkiem roku, 79 najmniejszych sądów rejonowych zostało zniesionych i stało się wydziałami zamiejscowymi większych jednostek. W naszym regionie reorganizacja dotyczyła ośmiu sądów: w Żninie, Wąbrzeźnie, Tucholi, Rypinie, Radziejowie, Nakle, Mogilnie i Golubiu-Dobrzyniu.
Wyrok Trybunału nie był jednogłośny. Odrębne zdania od wyroku złożyło 4 spośród 15-tu sędziów.