Włamywacze zatrzymani na autostradzie [wideo]
Do 10 lat więzienia grozi trzem mężczyznom podejrzanym o włamania do domów jednorodzinnych, skąd kradli różnego rodzaju kosztowności. Sprawcy wpadli, gdy wracali z kolejnego włamania. Wszyscy usłyszeli zarzuty włamania i kradzieży, do których doszło na terenie gminy Lubicz i w Chełmnie, ale wiele wskazuje na to, że to nie koniec sprawy.
Sprawa ma swój początek w gminie Lubicz w powiecie toruńskim, gdzie na początku stycznia nieznany sprawca bądź sprawcy włamali się do jednego z domów jednorodzinnych. Łupem padły: biżuteria, monety, a także sejf, w którym przechowywana była waluta różnych krajów. Łączne straty pokrzywdzony oszacował na 80 tys. zł.
Rozwikłaniem tego przestępstwa zajęli się policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Z ich ustaleń wynikało bowiem, że do podobnych zdarzeń doszło także w innych województwach. W toku analizy zgromadzonych materiałów funkcjonariusze doszli do wniosku, że mają do czynienia z grupą, która dokonuje włamań na terenie całego kraju. Sposób działania sprawców był za każdym razem ten sam. Na osiedlu domów jednorodzinnych wybierali posesję, której teren był obsadzony tujami lub inną roślinnością, która izolowała od osób postronnych, a sprawcy nie byli widoczni z zewnątrz.
Gdy domownicy wychodzili do swoich codziennych zajęć, dzwonili do drzwi, sprawdzając czy ktoś jest w środku. Gdy nikt nie odpowiadał włamywali się do wnętrza domów, plądrowali pomieszczenia, zabierając cenne rzeczy m.in.: pieniądze, biżuterię, zegarki, monety kolekcjonerskie i znikali z łupem.
W miniony wtorek, gdy wytypowani przestępcy wracali z kolejnego włamania na ich drodze, i to dosłownie, pojawili się "kryminalni" z Bydgoszczy. Policjanci zatrzymali namierzone auto na bramkach zjazdowych z autostrady w Rusocinie. Podczas przeszukania samochodu funkcjonariusze zabezpieczyli łupy, które chwilę wcześniej sprawcy wynieśli z jednego z domów na terenie Chełmna. Wśród odzyskanych przedmiotów znalazły się m.in. złota biżuteria, zegarki, polska i brytyjska gotówka, a także inne drobiazgi, warte w sumie około 27 500 zł. Podróżujący autem trzej mężczyźni w wieku 20, 35 i 42 lata zostali zatrzymani do wyjaśnienia. Wszyscy są mieszkańcami Gdańska.
Na podstawie zgromadzonych dowodów całej trójce przedstawione zostały zarzuty włamania i kradzieży do domów na terenie gminy Lubicz oraz Chełmnie.
Policjanci doprowadzili podejrzanych do Sądu Rejonowego w Toruniu z wnioskiem prokuratora o ich tymczasowe aresztowanie.
Sprawa jest rozwojowa. Nie jest wykluczone, że grupa ma na swoim koncie przestępstwa, do których doszło na terenie całego kraju.