„Będzie wojna”, „W końcu wolne”. Sonda przed pierwszą niedzielą bez handlu
Przed nami pierwszy weekend z ustawowo wolną od handlu niedzielą. Nasz reporter Damian Klich sprawdził, co na to klienci.
Opinie były różne:
- Armagedon Pani! Czuję, że będzie jedna wielka wojna.
- Ludzie będą robić zapasy na weekend, a potem wyrzucać, bo się tego nie zje.
- To ograniczenie wolności tych, którzy z tego korzystali – mówili jedni.
- Bardzo się cieszę, że będę miała w końcu wolne.
- Jestem dzieckiem handlowca, przez całe moje życie mamy nie było w niedziele w domu.
- To nie problem. Nigdy nie traktowałam chodzenia po sklepach w niedzielę jak spaceru – odpowiadali inni.
Według nowej ustawy handel dozwolony jest tylko w dwie niedziele miesiąca w 2018 r., w jedną w 2019 r., a całkowity zakaz nastąpi w 2020 r. Wiele dużych sieci z powodu tej zmiany wydłużyło godziny handlu w piątek i sobotę (Biedronka i Lidl będą czynne do godz. 22.00). W dużych galeriach handlowych w niedzielę sklepy będą zamknięte, ale zazwyczaj będzie można wybrać się tam do kina, restauracji, kawiarni czy klubu fitness.