Kłopoty ankieterów z Urzędu Statystycznego
Urząd Statystyczny ma kłopoty ze zdobywaniem danych. Ankieterzy prowadzący badania w terenie - coraz częściej są odprawiani z kwitkiem.
Urząd Statystyczny przeprowadza badanie spójności społecznej zadanie, które ma służyć takiej wszechstronnej ocenie jakości życia Polaków. W naszym regionie wylosowano około tysiąca gospodarstw domowych. W każdym pojawi się ankieter i poprosi o udzielenie odpowiedzi na pytania - mówi Wiesława Gierańczyk pełniąca obowiązki dyrektora Urzędu Statystycznego w Bydgoszczy.
Problemem są zamknięte osiedla, ankieterzy nie mogą dotrzeć nawet do skrzynek pocztowych. Inny problem to pogryzienia przez psy czy respondenci nadużywający alkoholu - mówią ankieterzy.
W dodatku włodarze gmin i sołectw straszą ludzi, że za ankieterów mogą podawać się oszuści - mówi Wiesława Gierańczyk.
Badanie spójności społecznej zakończy się 30 maja.