O krok od tragedii we Włocławku
Włocławscy policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają okoliczności i przyczyny wybuchu, którego skutkiem był pożar mieszkania w centrum Włocławka. Sześć osób, w tym troje dzieci ewakuowało się przed przybyciem służb ratowniczych. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
W sobotę przed godziną 12.00 dyżurny został powiadomiony o wybuchu i pożarze budynku mieszkalnego wolnostojącego przy Al. Fryderyka Chopina we Włocławku. Po dotarciu mundurowi zabezpieczyli teren potrzebny do akcji służb ratowniczych i kierowali ruchem na skrzyżowaniu. W wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał, a będące w budynku sześć osób zdążyło uciec przed przybyciem służb. Wstępnie ustalono, że przyczyną powstania pożaru było rozszczelnienie się instalacji kuchennej zasilanej z butli gazowej.
Policjanci przypominają o zachowaniu ostrożności przy korzystaniu z instalacji wykorzystującej zasilanie gazem z butli. Takie urządzenia muszą być całkowicie sprawne. Jeżeli wyczujemy uwalniający się gaz to nigdy nie włączajmy światła oraz innych urządzeń elektrycznych. Jeżeli jest taka możliwość otwórzmy okna i drzwi w celu zminimalizowania powstania pożaru i opuśćmy budynek informując służby ratownicze.