Butelką w stronę pasażerów - agresywni młodociani we Włocławku
Do groźnego incydentu doszło na przystanku autobusowym we Włocławku. W Alejach Chopina grupa wyrostków rzuciła butelkę w stronę pasażerów, wsiadających do autobusu linii nr 14.
Butelka rozbiła głowę 37-letniego mężczyzny. Ranny pasażer trafił do szpitala. Szczęśliwie, rana okazała się niegroźna.
Autobus zatrzymał się na następnym przystanku, gdzie czekała już karetka pogotowia i policja. Służby wezwał kierowca autobusu. Nadkomisarz Joanna Seligowska-Ostatek informuje, że sprawców jeszcze nie zatrzymano.
Z relacji świadków wynika, że sprawcami są chłopcy w wieku 13-15 lat. Świadkowie mówią, że nastolatkowie zachowywali się bardzo dziwnie. Biegali po przystanku, krzyczeli, machali rękoma. Sprawiali wrażenie osób pod wpływem środków odurzających. Ranny mężczyzna twierdzi, że nigdy wcześniej ich nie widział. Był przypadkową ofiarą niespodziewanej agresji.