Bogdan Dzakanowski w sporze z bydgoskim Ratuszem
W bydgoskim Sądzie Rejonowym odbyła się dziś kolejna rozprawa w procesie wytyczonym przez miasto radnemu Bogdanowi Dzakanowskiemu.
"Prezydent miasta miał czerwoną twarz, był jakiś śpiący" - zeznał jeden z bydgoszczan.
"Badanie wykazało, że prezydent był trzeźwy" - mówił z kolei uczestniczący w interwencji policjant.
W bydgoskim Sądzie Rejonowym odbyła się dziś kolejna rozprawa w procesie, jakie miasto wytoczyło Bogdanowi Dzakanowskiemu. Chodzi o wezwanie policji przez radnego na jedną z zeszłorocznych sesji bydgoskiej Rady Miasta i sugerowanie, że prezydent i przewodniczący Rady byli nietrzeźwi.