Były szef Prokuratury Rejonowej we Włocławku wciąż bez zarzutów
Podejrzany nie stawia się w prokuraturze, dlatego nie można oficjalnie postawić mu zarzutów. Na takim etapie jest śledztwo w sprawie byłego szefa Prokuratury Rejonowej we Włocławku.
Przypomnijmy, prawie dwa lata temu nietrzeźwy prokurator przyszedł do sądu na rozprawę. Gdy sędzia zorientowała się, że oskarżyciel jest pijany - mężczyzna szybko opuścił salę, wsiadł do samochodu i odjechał sprzed budynku sądu. Na peryferiach miasta zatrzymała go policja. Potwierdziło się, że szef prokuratury jest nietrzeźwy.
Sprawę prowadzi Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy. Jej rzeczniczka, Agnieszka Adamska-Okońska, przyznaje, że choć od zdarzenia minęły prawie dwa lata, to jedynym postępem w śledztwie jest odebranie mężczyźnie immunitetu prokuratorskiego.
Odrębną sprawą jest odpowiedzialność prokuratora za stan nietrzeźwości w godzinach pracy. Ten wątek rozstrzygnie postępowanie dyscyplinarne, które - w trosce o bezstronność - prowadzi Prokuratura Regionalna w Białymstoku. Prokuratorowi grozi wydalenie z zawodu.