Zmiany nazw ulic w Bydgoszczy
Bydgoscy radni PO i SLD wpadli w pułapkę z nazwami ulic. Polega ona na tym, że jeśli radni Platformy i lewicy chcieliby zakwestionować wczorajsze decyzje wojewody, skazaliby mieszkańców na koszty, choćby związane z wymianą dowodów osobistych.
Przewodnicząca klubu PO Monika Matowska mówi, że największe kontrowersje budzi jako patron Prezydent Lech Kaczyński. Ewentualna zmiana kosztowałaby jednak mieszkańców. Musimy więc sprawę przemyśleć - dodaje.
Przewodniczący klubu radnych PiS Mirosław Jamroży przypomina z kolei, że radni PiS w lipcu zaproponowali nazwy nie budzące kontrowersji. Radni PO i lewicy nie zgodzili się jednak na nie i wybrali tylko jedną - zauważa.
Wojewoda wydał wczoraj zarządzenie z nowymi nazwami dla 13 bydgoskich ulic. Wśród nowych nazw jest m.in. Aleja Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, czy ulice Tomasza Golloba i Krzysztofa Derdowskiego. W lipcu radni PiS proponowali na patronów m. in. Jana Nowaka-Jeziorańskiego, Legionów Polskich, czy Kazimierza Wielkiego.