Korzystne rozstrzygnięcia sądowe na zasadzie płatnej protekcji
Pomagali w załatwianiu korzystnych rozstrzygnięć sądowych skazanemu przez bydgoski Sąd Rejonowy mężczyźnie - teraz mogą spędzić w więzieniu nawet 8 lat. Do gdańskiego Sądu Rejonowego trafił akt oskarżenia przeciwko 5 osobom zamieszanym w ten proceder.
Oskarżeni, to mieszkańcy Warszawy. Wśród nich jest 39-letni Daniel G. dwa lata temu skazany przez Bydgoski Sąd Rejonowy za przestępstwa narkotykowe. Mężczyzna miał trafić do więzienia na 6 miesięcy, ale ubiegał się o odroczenie tej kary, na co nie zezwolił bydgoski sąd. Nie było też zgody na odbycie kary w warunkach wolnościowych.
Jeden z oskarżonych, Artur M. zdaniem śledczych zaproponował Danielowi G. kontakt z osobami, które mogą pomóc jemu w załatwieniu korzystniejszych rozstrzygnięć w sądach.
Wśród wspomnianych osób był 46-letni adwokat z Warszawy Piotr K. oraz Krzysztof Ś. i Hanna M. Za pośrednictwo w załatwianiu spraw mieli przyjąć od mężczyzny 240 tysięcy złotych.
"Ostatecznie bydgoski Sąd Rejonowy zezwolił na odroczenie wcześniej wymierzonej kary, a po apelacji warszawski Sąd Okręgowy zezwolił na odbycie jej w warunkach wolnościowych" - ustalili zajmujący się tą sprawą funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Nie ma dowodów na to, ze w przestępczy proceder zamieszani byli sędziowie i pracownicy sadów.