Z krytyką nowelizację ustawy o wychowaniu w trzeźwości
Regionalni przedstawiciele Partii Wolność krytykują nowelizację ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Ich zdaniem ogranicza ona swobodę Polaków i jest poszukiwaniem dodatkowych pieniędzy w budżecie.
"Tak jak prohibicja zaszkodziła Stanom Zjednoczonym, tak planowane zmiany w ustawie o wychowaniu w trzeźwości, to zły pomysł rządzących" - twierdzą regionalni przedstawiciele Partii Wolność. Ich zdaniem jeśli nowe przepisy wejdą w życie, to ograniczą swobody Polaków.
Grzegorz Ciechanowski, wiceprezes Okręgu Bydgoskiego Partii Wolność stwierdził, że ewentualne ograniczenie sprzedaży alkoholu, możliwe dzięki procedowanym nowelizacjom w ustawie o wychowaniu w trzeźwości, to zły pomysł.
Konrad Biruta, prezes bydgoskich Młodych dla Wolności podkreślił, że taka ustawa to poszukiwanie dodatkowych pieniędzy z podatków.
"Nawet, jeśli ustawa zostanie podpisana przez prezydenta, otworzy ona drzwi samorządom do wydawania samodzielnych decyzji" – odpowiada poseł PiS, Tomasz Latos.
Przedstawiciele Partii Wolność planują złożyć pisemny apel do bydgoskich radnych, by Ci w przypadku wejścia w życie ustawy nie ograniczali możliwości sprzedaży alkoholu.