Nowe zarzuty dla Rafała P. - byłego radnego Bydgoszczy
Były bydgoski radny, podejrzany o fizyczne i psychiczne znęcanie się nad żoną, usłyszał kolejne zarzuty. Rafał P. stawił się na wezwanie warszawskich śledczych. To w stolicy prowadzone jest dochodzenie w sprawie byłego radnego.
- Dwa nowe zarzuty - uporczywego nękania pokrzywdzonej, którą w tym przypadku jest żona podejrzanego, oraz czynu polegającego na zniszczeniu dokumentu należącego do pokrzywdzonej. Rafał P. nie przyznał się do żadnego z zarzucanych mu czynów, skorzystał z przysługującego mu prawa do odmowy składania wyjaśnień - poinformował Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.
Wszystko wskazuje na to, że jeszcze w tym miesiącu śledztwo w sprawie Rafała P. zostanie zakończone i do sądu trafi akt oskarżenia. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Pierwsze dwa zarzuty Rafał P. usłyszał w maju. Dotyczyły fizycznego i psychicznego znęcania się nad żoną oraz naruszenia miru domowego. Wówczas były radny także nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.
O sprawie Rafała P. zrobiło się głośno na początku roku, kiedy jego żona, opublikowała w internecie nagrania z domowych awantur. Rafał P. po pierwszych publikacjach zrezygnował z członkostwa w klubie radnych PiS i w partii. W kwietniu zrezygnował też z mandatu radnego.