Jan Krzysztof Ardanowski: Trzeba likwidować patologie, a nie całą branżę
Toruński poseł PiS Jan Krzysztof Ardanowski jest przeciwny wprowadzaniu zakazu hodowli zwierząt futerkowych. Projekt ustawy z takim zapisem złożyła w sejmie grupa posłów PiS.
Zdaniem gościa Rozmowy Dnia w Polskim Radiu PiK to nie jest dobry pomysł, bo likwidacja ferm przyniesie w konsekwencji wzrost cen żywności, a budżet straci miliardy, które przynosi branża futrzarska.
- Branża chce się poddać certyfikacji i kontroli międzynarodowej, chce by lekarze weterynarii mieli możliwość zamykania ferm, w których nie są przestrzegane warunki. Ja nie widzę powodu, żeby likwidować część polskiego rolnictwa, bo koszty zaniechania tej produkcji, choćby poprzez zwiększenie część żywności, poniosą konsumenci. Trzeba likwidować patologie, a nie likwidować cała branżę - powiedział Jan Krzysztof Ardanowski.
Wzrost cen żywności spowodowany byłby kosztami utylizacji odpadów poubojowych, które teraz wykorzystywane są do karmienia zwierząt futerkowych.
Projekt zmian w ustawie o ochronie zwierząt przewiduje także między innymi zaostrzenie kar za znęcanie się nad zwierzętami.
Posłuchaj Rozmowy Dnia z Janem Krzysztofem Ardanowskim