Schroniska dla bezdomnych we Włocławku niemal pełne
Prawdziwej zimy jeszcze nie ma, ale włocławskie schroniska dla osób bezdomnych wypełnione są niemal w całości.
We Włocławku są cztery takie placówki. Schronisko dla mężczyzn przy Płockiej, schronisko dla kobiet i mężczyzn przy Karnkowskiego, placówka dla niepełnosprawnych osób bezdomnych i ogrzewalnia przy Wyszyńskiego. Łącznie 215 miejsc. Wszystkie schroniska, na zlecenie włocławskiego Ratusza, prowadzi Caritas Diecezji Włocławskiej.
W ocenie siostry Dominiki ze Zgromadzenia Sióstr Albertanek, która zarządza schroniskami, w placówkach pozostało jeszcze łącznie zaledwie 10 procent wolnych miejsc. Jednak w przypadku mrozów, jak zapewnia siostra Dominika, nikt nie pozostanie na ulicy.
Nikt nie ma precyzyjnych danych o tym, ilu jest bezdomnych we Włocławku. Straż Miejska szacuje, że kilkuset. Strażnicy codziennie monitorują miejsca ich tradycyjnego przebywania. Nakłaniają do zamieszkania w schronisku. Spora część odmawia, bo - gdy nie występuje bezpośrednie zagrożenie życia - do schroniska przyjmowane są wyłącznie osoby trzeźwe.