Ksiądz chce dobrowolnie poddać się karze
Ksiądz, który w maju w bydgoskim Fordonie, po pijanemu spowodował wypadek ze skutkiem śmiertelnym chce dobrowolnie poddać się karze.
Były proboszcz parafii św. Krzyża w Bydgoszczy przyznał się do winy i złożył wniosek w tej sprawie. Śledczy skierowali go do sądu - mówi Piotr Dunal z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ.
Sąd rozpatrzy wniosek na posiedzeniu. Jeśli uzna go za uzasadniony, wyda wyrok, w którym wymierzy karę, jaką oskarżony uzgodnił z prokuratorem. Jeśli uzna, że zaproponowana kara jest niewspółmierna do czynu, wniosek może wrócić do prokuratora.
Do wypadku doszło na ul. Fordońskiej, niedaleko skrzyżowania z ul. Brzechwy. Jadący samochodem ksiądz nie zatrzymał się przed przejściem dla pieszych mimo, że zrobiło to auto jadące obok. Potrącony 56-latek trafił do szpitala. Zmarł miesiąc po zdarzeniu.