Kurze fermy tematem nadzwyczajnej sesji Rada Gminy Białe Błota
Rada Gminy Białe Błota ma zająć stanowisko w sprawie rozbudowy kurników w Cielu. Takie plany ma dwóch inwestorów z Makowisk. Mieszkańcy gminy Białe Błota mówią "nie" i po południu pojawią się na nadzwyczajnej sesji, której tematem mają być kurze fermy.
Inwestorzy planują rozbudować istniejącą w Cielu kurzą fermę o 15 nowych budynków inwentarskich dla ponad 900 tysięcy kurczaków, tzw. brojlerów.
– To może oznaczać produkcję drobiu w ilości nawet kilkunastu milionów sztuk rocznie - zauważa Łukasz Wyszomirski z komitetu protestacyjnego. - Nie zgadzamy się na to - dodaje.
Mieszkańcy obawiają się m.in. jeszcze większego smrodu, rozjeżdżonych dróg czy zanieczyszczonej wody, bo gigantyczna ferma ma powstać w odległości 320 metrów od jedynego ujęcia wody pitnej dla całej gminy Białe Błota.
- Nie chcemy mieszkać przy kurnikach - mówią mieszkańcy Ciela, Prądek, Zielonki, Dębinka, Kruszyna Krajeńskiego i Murowańca. Oczekują, że na sesji radni wyrażą protest w tej sprawie.
Początek sesji o godz.17:30 w Szkole Podstawowej w Białych Błotach. Sprawa kurzych ferm będzie jedynym tematem, którym zajmą się radni.