Protesty kobiet w Bydgoszczy i Toruniu
Na Starym Rynku w Bydgoszczy oraz w Toruniu odbyły się demonstracje inicjatorów zbierania podpisów pod projektem "Ratujmy Kobiety". Rok temu przeciwko całkowitemu zakazowi aborcji demonstrowało w 150 polskich miastach kilkaset tysięcy osób.
Jak mówią organizatorki protestu: "Wychodzimy protestować, bo walka trwa".
Projekt "Ratujmy Kobiety" zakłada liberalizację przepisów dotyczących aborcji i edukację seksualną w szkole.
Wtorkowy protest, jak twierdzą jego organizatorzy, to także przypomnienie demonstracji sprzed roku.
Wśród zgromadzonych w Bydgoszczy była zastępca prezydenta miasta Anna Mackiewicz. Podkreśliła, że projekt ustawy "Ratujmy kobiety" może być przeciwwagą w sytuacji, gdyby ktoś chciał zaostrzyć obecne przepisy ws. aborcji.
W Toruniu na Rynku Staromiejskim odbyły się dwie manifestacje. Jedna w obronie praw kobiet, druga przeciwko aborcji, działaczy ruchów pro-life.