O medycznej marihuanie na konferencji farmaceutycznej w Bydgoszczy
Liczba pacjentów korzystających obecnie z medycznej marihuany to kropla nie w morzu, a w oceanie – oceniają specjaliści uczestniczący w konferencji farmaceutycznej odbywającej się w Bydgoszczy.
Choć z prawnego punktu widzenia leki są dostępne, poziom wiedzy o nich, zarówno wśród lekarzy, jak i farmaceutów jest bardzo niski.
- Lekarzy, którzy znają to leczenie i potrafią leczyć jest niewielu, tak jak farmaceutów. mamy szerokie otwarcie drzwi, ale za tymi drzwiami jeszcze niewiele widać. Potrzebne jest szkolenie lekarzy, farmaceutów. W wyniku tego pacjent będzie miał większy dostęp do leczenia, które jest w tej chwili wątłe. To wyszkolenie będzie stopniowo narastać, pojedyncze apteki w kraju to zrealizują, większość nie, bo w hurtowniach tych preparatów jeszcze nie ma - powiedział neurolog dr Marek Bachański.
Medyczna marihuana jest w Polsce legalna od czerwca, kiedy Sejm przyjął stosowną ustawę, dającą zielone światło pacjentom, którzy jej potrzebują.
Preparaty na bazie marihuany są alternatywą w przypadku powikłań po chemioterapii, ich stosowanie zmniejsza też ilość przyjmowanej morfiny. Leki nie są refundowane, a miesięczny koszt terapii w przypadku dorosłych może sięgać nawet 10 tys. zł.