Proces oskarżonego o utopienie partnerki

2017-08-23, 13:05  Kamila Zroślak
Do zdarzenia doszło rok temu w jednym z mieszkań na bydgoskich Bartodziejach. Fot. Kamila Zroślak

Do zdarzenia doszło rok temu w jednym z mieszkań na bydgoskich Bartodziejach. Fot. Kamila Zroślak

W bydgoskim Sądzie Okręgowym rozpoczął się proces 47-letniego bydgoszczanina oskarżonego o pobicie i utopienie w wannie swojej partnerki.

Do zdarzenia doszło rok temu w jednym z mieszkań na bydgoskich Bartodziejach. Akt oskarżenia odczytał Adam Lis z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz - Północ.

Sąd przesłuchał dziś pierwszych świadków - zeznawała m.in. matka ofiary oraz właścicielka wynajmowanego przez ofiarę mieszkania.

To miał być tragiczny finał miłosej historii. Ona trudniła się prostytucją, on przedwcześnie wyszedł z więzienia i zamieszkał z Justyną w wynajętym przez nią lokalu. Śledczy zarzucają oskarżonemu brutalne zabójstwo, utopienie partnerki w wannie i zalanie jej ciała wrzątkiem..." - mówi Adam Lis z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ.

Życie we wspólnym mieszkaniu nie trwało długo. Oskarżony ze szczegółami o nim opowiadał. Mówił o - jego zdaniem - chorobliwej zazdrości swojej partnerki, także o jej obietnicach zakończenia z niechlubną przeszłością. Opowiadał również o wspólnych zakupach, a także o nieszczęśliwym wypadku: podczas jednej ze sprzeczek Justyna miała się potknąć o własne nogi i uderzyć głową w parapet. Nie wszystkie te wątki oskarżony poruszał podczas wcześniejszych przesłuchań, dziś twierdził, że jego zdaniem wtedy były one nieistotne.

Długo trwało zanim Dariusz K. doszedł do wątku wanny. Twierdził, że najpierw pojechał z Justyną do miejsca w którym pracowała, żeby zabrać m.in. jej bieliznę.

Mężczyznę miał obudzić szum lejącej się w łazience wody. Wtedy - jak twierdził - znalazł swoją ukochaną w wannie.

Oskarżony twierdzi, że wtedy wezwał wtedy pogotowie i bez dokumentów pojechał na Białe Błota do miejsca gdzie spędził z partnerką upojne chwile. Wcześniej poprosił swoją córkę, by pomogła mu wynająć jakiś lokal.

Sąd przesłuchał też matkę ofiary. Kobieta nie miała kontaktu z córką. Od 10 lat jest prawnym opiekunem jej dzieci. Na oskarżonego patrzyła z pogardą.

Na temat tragicznego wieczoru wypowiadała się też jedna z lokatorek bloku przy ul. Połczyńskiej w Bydgoszczy. Kobieta twierdziła, że podczas oglądania filmu słyszała łomot i wołanie o pomoc.

Rozpoczął się proces 47-letniego bydgoszczanina oskarżonego o pobicie i utopienie w wannie swojej partnerki (Popołudnie z nami)

Bydgoszcz

Region

Nocne pożary w Bydgoszczy i Grudziądzu. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne

Nocne pożary w Bydgoszczy i Grudziądzu. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne

2024-09-14, 08:42
Prokuratorzy: Sprawa zabójstwa dziennikarza Jarosława Ziętary nie jest zamknięta

Prokuratorzy: Sprawa zabójstwa dziennikarza Jarosława Ziętary nie jest zamknięta

2024-09-13, 21:15
Te łodzie podtrzymywały most we Włocławku. Jest szansa, że łyżwy zostaną wydobyte z Wisły

Te łodzie podtrzymywały most we Włocławku. Jest szansa, że „łyżwy" zostaną wydobyte z Wisły

2024-09-13, 19:29
Wózek inwalidzki nie będzie przeszkodą. Bydgoska szkoła zabiera niepełnosprawnych w góry

Wózek inwalidzki nie będzie przeszkodą. Bydgoska szkoła zabiera niepełnosprawnych w góry

2024-09-13, 18:29
Licealiści ze Świecia przeciwko łańcuchom, pseudohodowlom i przemocy wobec zwierząt

Licealiści ze Świecia przeciwko łańcuchom, pseudohodowlom i przemocy wobec zwierząt

2024-09-13, 17:44
Seksmisja w świecie ptaków jest możliwa. O tajemnicach natury w MCK Bydgoszcz

„Seksmisja w świecie ptaków jest możliwa". O tajemnicach natury w MCK Bydgoszcz

2024-09-13, 17:18
Im więcej krwi na ćwiczeniach, tym mniej w boju. Wspólne szkolenie służb w Potulicach [wideo, zdjęcia]

„Im więcej krwi na ćwiczeniach, tym mniej w boju". Wspólne szkolenie służb w Potulicach [wideo, zdjęcia]

2024-09-13, 17:00
W kilka dni telefoniczni oszuści wyłudzili prawie 300 tysięcy złotych - głównie przez BLIK

W kilka dni telefoniczni oszuści wyłudzili prawie 300 tysięcy złotych - głównie przez BLIK

2024-09-13, 16:11
Kopał i bił, potem odszedł. 71-letni bydgoszczanin odpowie za znęcanie się nad psem

Kopał i bił, potem odszedł. 71-letni bydgoszczanin odpowie za znęcanie się nad psem

2024-09-13, 15:30
Pracodawcy wyszli zza biurek. Mnóstwo gości na targach pracy w Brodnicy [zdjęcia]

Pracodawcy wyszli zza biurek. Mnóstwo gości na targach pracy w Brodnicy [zdjęcia]

2024-09-13, 14:35
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę