Cięcia płac we włocławskim Szpitalu Wojewódzkim
Specjalistyczny Szpital Wojewódzki we Włocławku obniżył pensje wszystkim pracownikom, zatrudnionym na podstawie umowy o pracę. Obniżka wynagrodzenia czeka także lekarzy, zatrudnionych na kontraktach.
Lekarze stracą 10 procent poborów, reszta pracowników po osiem procent. Obniżka płac
wchodzi w życie pierwszego października i trwać będzie pół roku.
Szpital we Włocławku ma poważne kłopoty. Dług placówki wynosi 28 milionów złotych. Każdego miesiąca lecznica generuje kolejny milion deficytu.
- Wyczerpaliśmy wszystkie inne możliwości. Lepiej obniżyć pensje, niż zwolnić ludzi - tłumaczy dyrektor włocławskiego szpitala, Krzysztof Malatyński.
Dyrektor szpitala nie oszczędził nawet siebie samego. Zrezygnował z tzw. kilometrówki oraz - jako bydgoszczanin - z dodatku na zakwaterowanie we Włocławku. Nie chciał ujawnić, o ile pomniejszy to jego miesięczne dochody, twierdząc jedynie, że stanowi to więcej niż osiem procent, o które obniżył pensje załodze.