Po tragicznym wypadku pod Rogowem
Są pierwsze ustalenia w sprawie tragicznego wypadku, do którego doszło wczoraj (w piątek) w Sosnowie pod Rogowem.
Dwaj robotnicy zginęli w trakcie udrożniania studzienki podziemnej instalacji sanitarnej. Mężczyźni zatruli się śmiertelnie oparami, wydobywającymi się z instalacji.
Sprawę bada włocławski oddział Państwowej Inspekcji Pracy. Szef oddziału, Bogusław Łaguna, który był na miejscu wypadku, mówi, że złamano tam podstawowe rygory bezpieczeństwa.
Z wcześniej ustalonych informacji wynika, że zlecającym roboty był urząd gminy. Równoległe postępowanie prowadzi policja pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Rypinie.